HOMING
Żeby naukowcy mogli dojść do tych wyników, przedstawionych tu w skrócie, musieli wykonać bardzo skomplikowane eksperymenty...
Żeby naukowcy mogli dojść do tych wyników, przedstawionych tu w skrócie, musieli wykonać bardzo skomplikowane eksperymenty...
Powrót ryb do miejsc poprzednio zajmowanych określa się terminem homing (home - ang. dom). Ze zjawiskiem tym kojarzymy przede wszystkim łososie (ściślej - łososiowate dwuśrodowiskowe), które na świat przychodzą w rzekach, tu spędzają młodość, dojrzałość płciową osiągają w morzu, ale na tarło wracają do rzek. Wracają - co znamienne - do swej rzeki macierzystej, choć mają całkiem realną możliwość wyboru innych rzek i potoków, równie dogodnych do odbycia tarła i odrostu młodych pokoleń, a często leżących znacznie bliżej. Zostało to wielokrotnie potwierdzone w wielu regionach przez znakowanie ryb spływających do morza - zarówno keltów, jak i smoltów.
W dzień, gdy w wodzie jest na tyle jasno, że ryby się nawzajem widzą, trwa między nimi nieustanny dialog. Zmiany ubarwienia, określone pozy, charakterystyczne ruchy - to tylko niektóre sposoby porozumiewania się w podwodnym świecie.
Do przywabiania poszczególnych gatunków ryb już od dawna zalecano najprzeróżniejsze zapachy: palone kopyta i rogi bydlęce, ziele nostrzyka, wyciąg z wysuszonych larw owadów, olejki miętowe, anyżowe itp. Znane są wędkarzom także substancje odstraszające ryby - nikotyna, benzyna i szereg innych. A co na to ryby?
Kontakt
O nas
Zachęcamy do obejrzenia filmów, na któych redaktor naczelny Wiesław Dębicki opowiada o histori czasopisma Wędkarz Polski oraz sprawach z tym powiązanych.